Tabloidy w wersji papierowej trzymają się nieźle. Wystarczy tylko spojrzeć na wyniki sprzedaży Faktu. Nieco gorzej idzie Super Expressowi, który ma zamiar zawalczyć już nie tylko o czytelnika, ale też o widza, widza nowej telewizji „tabloidowej”. Możliwe, że Super Express TV trafi do DVB-T i to wcześniej niż mogłoby to się wydawać.
Super Express w wersji papierowej lubi szokować, udowodnił to nie raz prezentując wysoce kontrowersyjne treści. Ostatnio zdjęcia postrzelonego płk. Mikołaja Przybyła leżącego w kałuży krwi. Czy równie szokujące treści zobaczymy niebawem w telewizji? Zjednoczone Przedsiębiorstwa Rozrywkowe do których należy Super Express, ale też ESKA czy POLO TV na jesień tego roku zaplanowały start kanału Super Express TV.
Nowa stacja chce walczyć o widzów z powiązaną z Zygmuntem Solożem-Żak Superstacją oraz TTV (należącą do spółki Stavka + 25% TVN). Obie te stacje choć są wrzucane do jednego „tabloidowego” worka dla mnie są zupełnie różne. Superstacja to przede wszystkim polityka i politycy – podane w sposób lekko kontrowersyjny, nierzadko okraszony humorem i złośliwościami. TTV – twoja telewizja to stacja dużo „grzeczniejsza”, stroniąca od polityki, raczej skupiająca się na problemach zwykłych ludzi.
Czego więc możemy spodziewać się po Super Express TV? Jeżeli kanał ten ma się bić o widza z dwoma tak różnymi stacjami no to moim zdaniem powinien zaprezentować tematy z „pogranicza” czyli trochę polityki, trochę ludzkich problemów i przede wszystkim to z czego słynie Super Express czyli kontrowersje.
Otwartą sprawą kwestia sposobu nadawania Super Expres TV. ZPR chce aby kanał trafiał do telewidzów za pośrednictwem bezpłatnej naziemnej telewizji cyfrowej, jednak jak na razie miejsca we wszystkich dostępnych multipleksach są zajęte, a jakby nawet jedno się zwolniło „Superak” musiałby stoczyć o nie bój z innymi chętnymi choćby z Superstacją, Telewizją Trwam, Tele5 czy Next HD – wydawcy tych kanałów składali protest w sprawie nieprzyznania koncesji tym samym potwierdzając chęć otrzymania miejsca w „muksie”.
Nieoficjalnie (wg Dziennika Gazety Prawnej) ZPR może dogadać się z Pulsem i przejąć od tego nadawcy miejsce w mux-2 (telewizji Puls jako dotychczasowemu, analogowemu nadawcy naziemnemu przysługiwały dwa miejsca w NTC). Kanał oznaczony jako Puls2 od startu cyfrowej telewizji naziemnej w Polsce prezentuje tylko „obraz kontrolny”, kolejne deklaracje o dacie startu kanału przesuwają się w nieskończoność.
„Deal” z Pulsem może jednak nie wypalić bo ten na start kanału Puls2 dostał od KRRiT termin do lipca, a telewizja od SE ma wystartować dopiero jesienią. W takim wypadku Super Express TV do telewizji naziemnej będzie mógł trafić dopiero na przełomie roku 2013/14 bowiem miejsca w kolejnych multipleksach (prawdopodobnie będą nosiły nazwę mux-4 i mux-5) zostaną przyznane dopiero po wyłączeniu nadawania analogowego w całym kraju.