10 lutego 2021 r. to ciekawa data. Wiele osób od rana z pewnością zastanawia się: Dlaczego dziś nie ma nic w telewizji? Dlaczego portale internetowe na publikują nowych wiadomości? W Polsce trwa strajk mediów, które nie zgadzają się na wprowadzenie podatku od reklam.
W ramach protestu wydawcy mediów, zarówno tradycyjnych, jak i tych nowoczesnych zdecydowali się na jeden dzień zawiesić publikowanie nowych treści. Dziś nie możemy oglądać wielu kanałów telewizyjnych. W ich miejscu zobaczymy czarny ekran z komunikatem o proteście.
Spis treści:
Czarny ekran w telewizorze. Dlaczego media protestują?
W ramach strajku #MediaBezWyboru wydawcy prasy protestują przeciwko projektowi wprowadzenia dodatkowego podatku od reklam. Rząd chce w ten sposób pozyskać m.in. pieniądze na służbę zdrowia, która miała duże wydatki z wiązane z epidemią koronawirusa. Część pieniędzy wyciągnięta od mediów ma zasilić też Fundusz Ochrony Zabytków i zostać przekazana na cele związane z kulturą.
Rządzący tłumaczą, że podobne rozwiązania działają już w Wielkiej Brytanii, Francji, Hiszpanii, Włoszech, Belgii i w Grecji.
Właściciele firm wydających tytuły prasowe twierdzą jednak, że dodatkowy podatek uderzy w niezależne od państwa i lokalne media. Konieczność odprowadzania dodatkowego podatku z tytułu emitowanych reklam może sprawić, że redakcje będą zmuszone do cięć czy zwolnień pracowników.
Czy protest mediów dotyczy też TVP?
Do protestu włączyła się tylko część mediów. Czy to oznacza, że inne redakcje będą uprzywilejowane? Autorzy projektu tłumaczą, że podatek od mediów ma dotknąć wszystkie telewizje, radia, gazety, portale i inne media, które osiągają dochód przekraczający konkrety pułap.
Pojawiają się jednak głosy, że w przypadku mediów publicznych, takich jak telewizja TVP, nadawa ten w mniejszym stopniu może odczuć skutki nowego podatku, bo część dochodów i tak dostaje od państwa – tak było np. ze słynnym dofinansowaniem znanym z hasła „2 mld zł dla TVP”, które decyzją rządzących trafiło do mediów publicznych, bo uznano, że ludzie nie płacą abonamentu RTV.
Według wstępnych informacji poza dotychczasowymi podatkami płaconymi przez wydawców mediów, podmioty te będą musiały dodatkowo oddawać państwu od 2% do nawet 15% zysków od reklamodawców. Warto zaznaczyć, że w przypadku wielu mediów, reklamy są głównym źródłem dochodów, z czego utrzymywane są staje telewizyjne, radiowe, redakcje gazet i portali internetowych – to z tych pieniędzy wypłacane są m.in. pensje dziennikarzy, prezenterów, realizatorów, operatorów i innych pracowników.
ZOBACZ TEŻ: Od 2022 nowy system telewizji w Polsce! Kto MUSI ZMIENIĆ telewizor?
Protest telewizji. Czego domagają się media?
Inicjatorzy protestu przygotowali specjalny list otwarty, w którym czytamy:
Zwracamy się w sprawie zapowiadanego nowego, dodatkowego obciążenia mediów działających na polskim rynku, myląco nazywanego „składką”, wprowadzaną pod pretekstem Covid-19.
Jest to po prostu haracz, uderzający w polskiego widza, słuchacza, czytelnika i internautę, a także polskie produkcje, kulturę, rozrywkę, sport oraz media.
Wprowadzenie go będzie oznaczać:
• osłabienie, a nawet likwidację części mediów działających w Polsce, co znacznie ograniczy społeczeństwu możliwość wyboru interesujących go treści,
• ograniczenie możliwości finansowania jakościowych i lokalnych treści. Ich produkcja daje obecnie utrzymanie setkom tysięcy pracowników i ich rodzinom oraz zapewnia większości Polaków dostęp do informacji, rozrywki oraz wydarzeń sportowych w znaczącej mierze bezpłatnie,
• pogłębienie nierównego traktowania podmiotów działających na polskim rynku medialnym, w sytuacji, gdy media państwowe otrzymują co roku z kieszeni każdego Polaka 2 mld złotych, media prywatne obciąża się dodatkowym haraczem w wysokości 1 mld zł,
• faktyczne faworyzowanie firm, które nie inwestują w tworzenie polskich, lokalnych treści kosztem podmiotów, które w Polsce inwestują najwięcej. Według szacunków, firmy określane przez rząd jako „globalni cyfrowi giganci” zapłacą z tytułu wspomnianego haraczu zaledwie ok. 50 – 100 mln zł w porównaniu do 800 mln zł, jakie zapłacą pozostałe aktywne lokalnie media.
Skandaliczne jest również niesymetryczne i selektywne obciążenie poszczególnych firm. Dodatkowo niedopuszczalna w państwie prawa jest próba zmiany warunków koncesyjnych w okresie ich obowiązywania.
Jako media działające od wielu lat w Polsce nie uchylamy się od ciążących na nas obowiązków i społecznej odpowiedzialności. Co roku płacimy do budżetu Państwa rosnącą liczbę podatków, danin i opłat (CIT, VAT, opłaty emisyjne, organizacje zarządzające prawami autorskimi, koncesje, częstotliwości, decyzje rezerwacyjne, opłata VOD itd.). Własną działalnością charytatywną wspieramy też najsłabsze grupy naszego społeczeństwa. Wspieramy Polaków, jak i rząd w walce z epidemią, zarówno informacyjnie, jak i przeznaczając na ten cel zasoby warte setki milionów złotych.
Zdecydowanie sprzeciwiamy się więc używaniu epidemii, jako pretekstu do wprowadzenia kolejnego, nowego, wyjątkowo dotkliwego obciążenia mediów. Obciążenia trwałego, które przetrwa epidemię Covid-19.
Dlaczego nie ma nic w telewizji? Które stacje dziś protestują?
Sygnatariuszami listu są:
- Agencja Wydawnicza AGARD Ryszard Pajura
- Agora S.A.
- AMS S.A.
- Bonnier Business
- Burda Media Polska
- Canal+
- Dziennik Trybuna
- Dziennik Wschodni
- Edipresse Polska
- Eleven Sports Network sp. z o.o.
- Gazeta Radomszczańska
- Green Content Sp. z o.o.
- Gremi Media S.A.
- Grupa Eurozet
- Grupa Interia.pl sp. z. o.o.
- Grupa Radiowa Agory Sp. z o.o.
- Grupa RMF
- Grupa Wirtualna Polska
- Grupa ZPR
- Helios S.A.
- Infor Biznes
- Kino Polska TV S.A.
- Lemon Records sp. z o.o.
- Marshal Academy
- Music TV sp. z o.o.
- Muzo.fm sp. z o.o.
- naTemat.pl
- Polityka
- Polska Press Grupa
- Ringier Axel Springer Polska
- STAVKA Sp. z o.o.
- Superstacja sp. z o.o.
- Telewizja Polsat sp. z o.o.
- Telewizja Puls Sp. z o.o.
- TIME S.A.
- TV Spektrum sp. z o.o.
- TVN S.A.
- Tygodnik Powiatu Wołowskiego Kurier Gmin
- Tygodnik Powszechny
- Wydawnictwo Bauer
- Wydawnictwo Dominika Księskiego Wulkan
- Wydawnictwo Magraf
- Wydawnictwo Nowiny
- Zakopiańskie Towarzystwo Gospodarcze – Tygodnik Podhalański
Poza tymi wydawcami, w środę solidaryzując się z największymi wydawcami prasy, do protestu przyłączyły się także mniejsze, lokalne telewizje, radia, gazety i portale internetowe, które na jeden dzień zawiesiły publikowanie nowych treści.