Po publikacji Rzeczpospolitej środowiska prawicowe zaczęły bić na alarm i przestrzegać, że fakt nieotrzymania licencji na nadawanie w multipleksie naziemnej telewizji cyfrowej oznacza koniec działalności Telewizji Trwam. Informacja ta jest oczywiści bzdurą bo wspomniana stacja nigdy w ramach telewizji naziemnej nie nadawała, a mimo to z dostępem do niej nie było większego problemu.
Nie bardzo wiem o co w całym tym zamieszaniu chodzi? Przedstawiciele klasy politycznej i osoby związane ze środowiskiem toruńskich redemptorystów usiłują wcisnąć nam, że Telewizja Trwam zniknie z kablówek i satelity bo nie dostała koncesji na nadawanie sygnału drogą naziemną. I tu się rodzi pytanie „co ma piernik do wiatraka”? Tak się zastanawiam czy to ja mam problemy ze zrozumieniem tego co czytam, czy to politycy wypowiadają się na temat na który nie posiadają elementarnej wiedzy.
Z tego co wiem to Telewizja Trwam nigdy nie nadawała sygnału z nadajników naziemnych i do tej pory jej zainteresowani nie mieli żadnego problemu z jej odbiorem. Tak wiem, „Polska przechodzi na system cyfrowy i się zmieni”. Tyle, że każdy kto czyta mojego bloga, albo choć raz zajrzał do zakładki DVB-T dla początkujących doskonale wie, że „nie wszystko”. Wspomniana cyfryzacja obejmie jedynie telewizję naziemną w ramach której jak już wspomniałem Telewizja Trwam nigdy nie nadawała!
Stacja ojca Rydzyka nadawała za to z satelity Astra oraz za pośrednictwem sieci telewizji kablowych. O ile dobrze wiem w pierwszym z kanałów dystrybucji redemptoryści mają wykupiony transponder, a obecność stacji telewizyjnych w kablówkach zależy od właścicieli sieci kablowych więc żadna „cyfryzacja” nie będzie miała wpływu na obecność takiego czy innego kanału w danej kablówce. Jeżeli operator kablówki będzie chciał nadawać sygnał analogowy i znajdzie na niego odbiorców nikt mu tego nie zakaże. Swoją drogą Telewizja Trwam dostępna jest także w ofertach cyfrowych kablówek.
O co właściwie chodzi?
Dla tych, którzy są nie w temacie przypomnę, że Telewizja Trwam podobnie jak kilka innych stacji telewizyjnych konkurowała o jedno z czterech miejsc w pierwszym multipleksie bezpłatnej naziemnej telewizji cyfrowej. Koncesje na nadawanie w mux-1 otrzymały Eska TV, Polo TV, TTV oraz ATM Rozrywka. KRRiT, która konkurs organizowała odrzuciła kandydatury wielu innych stacji m.ni. Superstacji, TVN Meteo, Orange Sport Info, Tele5, 4fun.tv oraz wspominanej Telewizji Trwam. Nie oznacza to jednak, że stacje znikną z rynku – będą nadawał wciąż w ten sam sposób jak dotychczas.
Szkoda tylko ze autor nie wspomnial, ze nie ma technicznych ograniczen aby zmiescic w dostepnym pasmie zarowno TV TRWAM jak i TVN Meteo i superstacje. To ze program byl czy nie byl wczesniej nadawany w ramach pasma naziemnego jest bez znaczenia. Ze niby przez zasiedzenie TVP, Polsat i TVN maja prawo nadal nadawac w pasmie naziemnym a inne stacje nie?
Pozwolę sobie się nie zgodzić. W mux-1 aktualnie nadaje 7 kanałów w SD, od czerwca jeden z kanałów TVP ma być nadawany w HD. Przyjęło się, że optymalną jakość osiąga się przy ośmiu kanałach SD w multipleksie (choć niektórzy i tak twierdzą, że to zbyt dużo). Dodanie kolejnych trzech kanałów znacznie pogorszyłoby jakoś odbioru.